niedziela, 2 maja 2010

Dzisiejszy strój.



Dziś wszystko miszmasz.Pada desz więc jak już mówiłam - nigdzie nie wyjdę.
Później wstawię więcej zdjęć,ponieważ teraz się śpieszę.

2 komentarze:

  1. Pogoda straszna niestety ;< fajne te różowe buty z poprzedniej notki i pokój tez masz świetny! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Taak , po prostu cud , miód , orzeszki ęd . . . malinki ;D

    OdpowiedzUsuń